Wydarzenia

“Tuwim i…” uwieńczeniem różnorodnych wrażeń teatralnych 4an i 4el

W latach 2015 -2019 ww. klasy wyjeżdżały zwykle razem na liczne spektakle prezentowane na bielskich scenach. Jako pierwszaki obejrzeli magiczny “Sen nocy letniej” w Banialuce , później poruszającą każdego “Nataszę” w Teatrze Polskim, następnie inne – łatwiejsze i trudniejsze, a już jako maturzyści poetycko-muzyczną sztukę pt. “Tuwim i…”, zagraną jak zawsze brawurowo przez aktorów-lalkarzy

Ostatnia wspólna wycieczka odbyła się oczywiście  z udziałem wychowawczyń: pań Lidii Gajdzik i Anny Kamyczek-Owsiak, oraz pana Adam Śmigielskiego, który często chętnie nam towarzyszył. Fotografii spod teatrów i pl.Chrobrego mamy bez liku, więc tym razem postanowiliśmy wykonać zdjęcie w CH Sfera, gdzie odbywaliśmy mini gry edukacyjne i spożywaliśmy posiłki. Fontanna, nieszablonowe stroje i pogodne nastroje niech dobrze wróżą naszym miłym, zdolnym i aktywnym  absolwentom. 🙂 Wierzymy, że zabiorą ze szkoły nie tylko wiedzę, ale i pozytywne wspomnienia oraz nawyki i chęć uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. Dotychczasowej organizatorce będzie Was bardzo brakowało, bo Wasi poprzednicy nigdy tak ochoczo nie wyjeżdżali na spektakle teatralne, a także nie prezentowali później oryginalnych i wyczerpujących wrażeń.  Ostatnie były różnorodne.  Jednak przytoczę najbardziej reprezentatywne:

-“Ciekawy sposób przedstawienia wierszy, przystępny dla odbiorcy niezależnie od wieku.” (Piotr D.)

-“Uważam, że spektakl był dobrze przygotowany, zarówno w kwestii przemyślenia i interpretacji wierszy, jak i późniejszego przedstawienia ich na scenie. Bardzo podobała mi się musicalowa forma spektaklu, a także gra aktorska, zaangażowanie i warsztat wokalny większości z występujących. Mimo to uważam, że był on przeznaczony dla młodszego grona odbiorców; zabrakło mi interpretacji wierszy Tuwima dla dorosłych. Jednakże miło było przypomnieć sobie czasy beztroskiego dzieciństwa :)” (Justyna G.)

“Każdą wizytę w teatrze doceniam i nie uważam tego czasu za stracony – wręcz odwrotnie – warto było pojechać.” (Artur G.)  😀

tekst: Lidia Różacka

zdjęcia: Lidia Gajdzik

[nggallery id=292]