“Sztuka jest zaklinaniem istnienia
żeby przetrwało
ale jej przestrzeń rozciąga się na niewidzialne”
(“Jest i tym”)
Wiele lat temu nasza emerytowana już polonistka – pani Alicja Skindzier – zainicjowała organizowanie w listopadzie Zaduszek Poetyckich. Przypominaliśmy wówczas klasycznych poetów i poetki oraz popularyzowaliśmy nowych/nowe. W bieżącym roku, mimo planów, nie udało nam się powtórzyć tego wydarzenia w listopadzie z powodów epidemiologicznych. Dlatego panie Julia Sosna-Iglikowska i Lidia Różacka postanowiły zaangażować naszą młodzież on-line. Wybrałyśmy Julię Hartwig ze względu na przypadającą w przyszłym roku 100. rocznicę jej urodzin oraz fakt, iż jako jedyna (do czasu ogłoszenia werdyktu) przetłumaczyła na język polski wiersze aktualnej laureatki Literackiej Nagrody Nobla – Amerykanki Louise Gluck. Znajdują się one w tomiku pt.”Dzikie brzoskiwinie”.
Wzięły udział następujące klasy: 2GA, 2GB, 2Pel, 3AD, 3am i 4in. Uczennice Dominika Piecha z grupy medycznej 3AD i Kamila Więcławska – humanistka z 2GA – przygotowały (niezależne) prezentacje, które przedstawiły swoim klasom. Ich prace zostały też wykorzystane w innych zespołach.
Julia Hartwig była poetką, eseistką i tłumaczką literatury pięknej z języka francuskiego i angielskiego. Urodziła się 14 sierpnia 1921 roku w Lublinie, zmarła 14 lipca 2017 roku w Gouldsboro, w stanie Pensylwania. Gdy miała 9 lat i czworo rodzeństwa – jej mama popełniła samobójstwo. Mimo tak ogromnego ciosu od losu – Julia nie poddała się. Debiutowała jako piętnastolatka w międzyszkolnym piśmie literackim. Zdawała maturę w maju roku 1939. W czasie II wojny światowej, podobnie jak bracia – Edward, ceniony artysta fotograf i Walenty, endokrynolog – brała udział w konspiracji. Była łączniczką Armii Krajowej, uczestniczyła w podziemnym życiu kulturalnym. Studiowała polonistykę i romanistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim (1942–1944). Dorobek literacki Julii Hartwig obejmuje kilkanaście zbiorów poezji i prozy poetyckiej oraz monografie, eseje, tłumaczenia, książki dla dzieci. Była wielokrotną laureatką prestiżowych nagród (np. im. Reymonta, Norwida i Szymborskiej) oraz nominacji do nich (np. 6 razy do Nike), a także stypendystką zagranicznych fundacji. Wspierała aktywnie opozcję demokratyczną. Pozostawała w serdecznych kontaktach z Czesławem Miłoszem, Wisławą Szymborską, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim, Ewą Lipską…
Organizatorki tegorocznych Zaduszek Poetyckich nie były wolne od dylematu, czy tak znamienita poetka, tworząca niełatwe i erudycyjne wiersze, trafi do naszych uczennic i uczniów, a jej dzieła spodobają się. Efekt przeszedł nasze oczekiwania. Młodzież bardzo dobrze zrozumiała poetyckie teksty i nie tylko interpretowała je powyżej oczekiwań, ale także dotarła do zdjęć i informacji nieznanych wcześniej prowadzacym, mimo poważnej kwerendy (np. nt. śmierci Marii Birjukow- Hartwig). Skłoniło nas to do kontynuowania szkolnej tradycji Zaduszek Poetyckich.
PS. Jako ciekawostkę dołączamy przedwojenne świadectwo gimnazjalne naszej Bohaterki oraz jej fotografię z młodości.
tekst: Lidia Różacka
zdjęcia: Rafał Masłow (miesięcznik “Zwierciadło”); Archiwum J.Hartwig i A.Międzyrzeckiego