Wydarzenia

Kraków śladami Młodej Polski

Poznawanie światopoglądu epoki i rozmawianie o literaturze nie musi ograniczać się do sali lekcyjnej. 22 września uczniowie klas trzecich, którzy realizują rozszerzony program z języka polskiego, uczestniczyli w plenerowej lekcji           w Krakowie. Spacerując, poznawali miejsca związane z życiem i twórczością Stanisława Wyspiańskiego, poszukiwali śladów Młodej Polski.  

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Rydlówki, dworku w Bronowicach, gdzie 20 listopada 1900 roku odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z chłopską córką Jadwigą Mikołajczykówną. Właśnie to wydarzenie uwiecznił Stanisław Wyspiański w swoim utworze. Uczniowie mieli okazję przyjrzeć się temu miejscu, stanąć na progu tych samych drzwi, w których miał stać Wyspiański, kiedy w jego głowie narodził się pomysł na dramat. Wysłuchali historii o najsłynniejszym weselu         w dziejach Krakowa, ale i plotek o nim (a tych nie brakowało!).  

Następnym punktem do zrealizowania tego dnia był spacer plenerowy po Krakowie, podczas którego uczniowie przekonali się, że w tym mieście ocalał artystyczny duch Młodej Polski. Odwiedziliśmy plac Matejki i ASP, by dowiedzieć się jak wyglądała edukacja Wyspiańskiego i jego późniejsza praca. Zajrzeliśmy do Teatru Słowackiego, w którym artysta chciał przeprowadzić odważne i nowoczesne reformy. Byliśmy na placu Mariackim, gdzie mieściła się jego pracownia. W kościele Ojców Franciszkanów mogliśmy na własne oczy, w całej okazałości, zobaczyć witraże i polichromie, które stworzył Wyspiański. Największe wrażenie zrobił na nas witraż przedstawiający Boga Ojca – artysta przedstawił go z podniesioną, w znaczący sposób, ręką. Rozświetlony promieniami słońca, które tego dnia towarzyszyło nam nieustannie, wyglądał imponująco. Zajrzeliśmy też do kawiarni, w których artyści należący do artystycznej bohemy spędzali wolny czas. Dawny Paon i Jama Michalika pozwoliły przenieść się w klimat tamtych czasów. Tę drugą kawiarnię Wyspiański chciał odmalować za darmo, ale właściciel odmówił. Podobno żałował tego do końca życia… 

Jaka jest różnica między kimś, kto jest uczony o języku polskim i literaturze, a tym, kto SIĘ uczy? Ten drugi ktoś nastawiony jest na działanie, na poszukiwanie odpowiedzi. Staramy się, żeby właśnie takie podejście dominowało na zajęciach. Lekcje w plenerze z pewnością temu sprzyjają.