…. “Chamstwu w życiu należy się przeciwtawiać siłą i godnością osobistą”. Co też uczyniliśmy, gdy niespodziewanie pan ochroniarz chciał nas wygonić (tak!) z przedsionka muzeum, gdy przybywszy trochę wcześniej, schroniliśmy się przed przenikliwym zimnem. Później jeszcze nie dawał za wygraną i kazał oddawać do skrytek oddane już torby. Za tę nieprzyjemną sytuację zostaliśmy przeproszeni przez panią kierownik działu edukacji i zapewnieni o rozmowie dyscyplinujacej z tą nieodpowiednią osobą w pięknym, ciekawym i dotychczas zawsze przyjaznym miejscu. Nie poddawszy się bez walki, obejrzeliśmy – na oszklonym dziedzińcu- przed właściwymi zajęciami, niemiecko-polską wystawę z okazji 500-lecia Reformacji.
Dalej już było tylko przyjemnie i twórczo. Miła pani graficzka pokazała nam (czyli uczennicom i uczniom klasy 3an, ich wychowawczyni p.Annie Kamyczek-Owsiak i niżej podpisanej polonistce) najpierw salę etnograficzną muzeum, a następnie przeszliśmy do pracowni. Tam, po wysłuchaniu instrukcji, wszyscy z zapałem oddali się malowaniu na szkle. W skupieniu i dość szybko powstawały wyjątkowe obrazki. Każdy miał inny pomysł na kolorystykę i efekt ogólny. Pani instruktorka pomagała zwieńczyć nasze dzieła tłem i solidnymi ramkami. Nasze- tu nie bądźmy niepotrzebne skromni 🙂 : piękne i jedyne w swoim rodzaju obrazki- mogliśmy zabrać do domu.
Warsztaty muzealne na Zamku Książąt Sułkowskich pozwoliły zaprezentować nasze talenty plastyczne, docenić- w działaniu własnym- sztukę jako taką i podbudować się w roli artystów-amatorów. Uczniowie, obejrzawszy- z konieczności- tylko pobieżnie bogate sale muzealne- nabrali ochoty na dokładniejsze ich zwiedzenie, co niewątpliwie nastąpi w tym r.szk.
Tekst i zdjęcia: Lidia Różacka
[nggallery id=”197″]